Dzisiejsze placuszki, które chcę Wam zaproponować są proste w przygotowaniu, choć może pojawić się problem z dostępnością mąki owsianej. Ja kupuję ją w InterMarche, ale wiem, że nie jest w każdym sklepie.
Na około 12-14 porcji potrzebujemy:
- 200 g mąki owsianej
- 1 gruszkę
- 2 jajka
- 1 łyżka oleju kokosowego lub rzepakowego
- 10 łyżek (1/4 filiżanki) soku z marchewki
- płaska łyżeczka cynamonu
oraz olej do smażenia - ja użyłam kokosowego.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy z nich pianę ze szczyptą soli. Gruszkę obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. W drugiej misce łączymy mąkę, żółtka, gruszkę, sok z marchewki, łyżkę oleju, cynamon. Całość miksujemy, a na koniec delikatnie łączymy z ubitym białkiem. Placki pieczemy na małej ilości oleju, najlepiej kokosowego lub rzepakowego do zrumienienia.
Oj, my kochamy mąkę owsianą, ale odkryliśmy ją dopiero niedawno i nie znamy wielu przepisów na jej wykorzystanie. Ten jest świetny! Na pewno wypróbujemy!
OdpowiedzUsuńMam zapas mąki owsianej :) Ostatnio piekłam bułki, wyszły kamienie :)
OdpowiedzUsuńJadłam placuszki z bananami i jabłkami, ale z gruszkami jeszcze nie próbowałam. Czas to zmienić. Twoje placuszki wyglądają przepysznie.
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko ;) Trzeba będzie wypróbować tego Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuń