Obok SLS - ów w płynach i żelach do mycia dla dzieci znajduje się oczywiście znacznie więcej "szkodników". Są to na przykład wspomniane już wyżej parabeny, PEG, stabilizator EDTA (działa toksycznie na płód) i wiele innych mutagennych i alergizujących substancji. Rekordzista (Johnson's Baby Soothing Naturals) posiada w składzie... uwaga 28 składników, z czego tylko 4 są pochodzenia naturalnego. Ale nazywa się "Naturals". To są chwyty reklamowe wielkich koncernów kosmetycznych, na które musimy być wyczuleni. Dlatego znów powiem - czytajmy składy. Zasada jest prosta, im mniej składników, tym lepiej. I najlepiej jeśli są one pochodzenia naturalnego.
O ile oferta naturalnych past do zębów jest dosyć wąska, to z płynami i żelami do mycia dla dzieci jest dużo lepiej. Na prawdę jest w czym wybierać. Należy dodać, aby nikt nie poczuł się rozczarowany po zakupie zdrowego preparatu, że takie naturalne płyny znacznie mniej się pienią od swoich syntetycznych kolegów. A czasem w ogóle się nie pienią. Zapach często też jest specyficzny, nie tak ładny jak aromatyzowany "syntetyk", choć tu nie ma reguły. Na pewno można się do tego przyzwyczaić i po pewnym czasie różnica będzie nieodczuwalna. Wymienię te, które przetestowałam na moich dzieciakach i na pewno mogę polecić:
- Earth Friendly Baby - "Bubble Bath" płyn do kąpieli w trzech zapachach, 370 ml, cena około 40 zł
- Alepia - BabyMiel miodowy szampon/żel do kąpieli dla niemowląt i dzieci, 250 ml, cena około 45 zł.
- Aubrey Organics - naturalne mydło do mycia dla niemowląt i dzieci z wiesiołkiem, aloesem i olejkiem z kiełków pszenicy, 240 ml, cena 42 zł.
- Aubrey Organics - naturalne mydło do mycia dla niemowląt i dzieci z wiesiołkiem, aloesem i olejkiem z kiełków pszenicy, 240 ml, cena 42 zł.
Kosmetyków najlepiej szukać w sklepach ekologicznych i należy zwrócić uwagę czy preparat nie jest "naturalny" tylko z nazwy. W składzie musi być minimum 95% czynników pochodzenia naturalnego.
Co by Pani poleciła do skóry atopowej dla niemowląt?
OdpowiedzUsuń