niedziela, 8 grudnia 2013

NATURALNIE O ODPORNOŚCI

Układ odpornościowy u dziecka wciąż jest w fazie kształtowania i potrzebuje dużo czasu zanim osiągnie stan dojrzałości. Etap tego budowania i naturalnego wytwarzania przeciwciał jest trudny do przebrnięcia zarówno dla dziecka jak i mamy. Najczęściej wiąże się z przebyciem wielu infekcji w ciągu roku, ale nie trzeba się tym martwić - jest to proces jak najbardziej naturalny i wręcz potrzebny. Każda przebyta infekcja usprawnia układ immunologiczny dziecka, wytwarza przeciwciała do walki z następną chorobą. To jakby naturalna szczepionka, która "uczy" organizm lepiej walczyć z wirusami. Aby kolejne infekcje nie przeradzały się w poważniejsze choroby należy bezustannie wspierać układ odpornościowy naturalnymi sposobami, o których teraz chcę Wam napisać.

Należy pamiętać, że najszybszą drogą do złapania infekcji jest zapalenie błon śluzowych nosa i gardła. One są najważniejszą barierą ochronną "wyłapującą" drobnoustroje.  Dlatego tak ważne jest dbanie o ich dobrą "kondycję", nie dopuszczenie do wyschnięcia błon śluzowych.
Po pierwsze należy zadbać o odpowiednią temperaturę i wilgotność w mieszkaniu, a szczególnie w pokoju, w którym śpi dziecko. Najlepiej jeśli będzie to 19 - 21 stopni, a wilgotność powinna mieścić się w granicach 45 - 50%. Na rynku dostępne są termohigrometry, za pomocą których możemy na bieżąco monitować te parametry w swoim domu. Należy jak najczęściej wietrzyć pomieszczenia w domu, a koniecznie przed snem. W letniej porze można okno uchylić na noc.
Przegrzania należy unikać nie tylko w domu, ale i na spacerach. Ważny jest odpowiedni ubiór, z naturalnych włókien. Oczywiście spacery są bardzo ważne o każdej porze roku, nie wolno z nich rezygnować, a jedynym przeciwwskazaniem powinna być gorączka u dziecka i zła warunki atmosferyczne (mróz poniżej - 10 stopni, silny wiatr). Najlepiej jeśli dziecko korzysta z różnych aktywności na świeżym powietrzu, jak rower, rolki, gra w piłkę itp. Lekkie przeziębienie też nie powinno nas zwalniać z wyjścia z dzieckiem na spacer, ale wówczas bez szaleństw i biegania.
Po dniu pełnym wrażeń dla dziecka niezmiernie ważny jest czas na regenerację. Tylko odpowiednie warunki, o których wspomniałam wyżej zapewnią mu właściwy sen, odpoczynek, wyciszą organizm i zregenerują wszystkie narządy.

W budowaniu naturalnej odporności chyba największe znaczenie ma odpowiednia dieta. O roli cynki i selenu pisałam tutaj..... Na dobrą kondycję naszych dzieci wpływa to, co spożywają każdego dnia i jak często. Najlepiej, jeśli dieta jest sezonowa, oparta o to, co aktualnie mamy dostępne w naturze. Idealnym rozwiązaniem jest 5 posiłków w ciągu dnia, dobrze zbilansowanych i urozmaiconych. Do tego dużo płynów, najlepiej wody mineralnej, kompotów oraz zup. Odpowiednia dawka witamin (głównie A, C oraz E) i płynów są fundamentem budowy układu odpornościowego. Więcej o zdrowej diecie dziecięcej piszę tu ZDROWA DIETA DZIECIĘCA 

Nie wolno zapominać o podawaniu dzieciom ryb, najlepiej dwa razy w tygodniu, a najlepiej jeszcze częściej. Ryby bogate są w kwasy omega 3 - naturalne wspomagacze układu nerwowego i odpornościowego. Można posiłkować się także wszelkimi rodzajami oliw, a szczegóły tu ZDROWIE W ŁYŻCE OLIWY 

W aptekach dostępna jest cała gama różnorodnych preparatów wspomagających odporność u dzieci. Jeśli sięgamy po takie specyfiki, ważne, aby były oparte na bazie naturalnych składników, dlatego warto poświęcić trochę czasu na przestudiowanie oferty, a dopiero potem wybrać się do apteki. My obecnie testujemy u 5 - letniej córki kapsułki Eye Q - mieszaninę naturalnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6, odpowiednio zbilansowanych na potrzeby diety dziecka. Kuracja trwa kilka miesięcy, po zakończeniu podzielę się z Wami opinią. W oczach wielu matek to bardzo dobry preparat wspomagający odporność dzieci. Dobre mogą okazać się również: tran, olej z wiesiołka, a także wszelkie domowe sprawdzone preparaty witaminowe - soki, syropy, musy owocowe.
Gdy już dojdzie do nadkażenia wirusowego, przeziębienia, powinniśmy sięgnąć po wszelkie sposoby, aby nie dopuścić do rozwoju choroby, a tym samym ustrzec się przed antybiotykiem. Szerzej o tym piszę tutaj ZANIM ANTYBIOTYK ZRÓB ANTYIOGRAM 

Należy także dbać o odpowiednią florę bakteryjną w jelitach, dostarczać zdrowe bakterie wraz z jogurtami, kefirami. Ponadto ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny osobistej, częste mycie rąk. I jeszcze słowem zakończenia - pamiętajmy, aby po wyleczeniu infekcji wymienić dziecku szczoteczkę do zębów, bo ona może być "nosicielem" bakterii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz