środa, 15 stycznia 2014

ZIELONA CZERWONA BRĄZOWA

Siła soczewicy, bo o niej mowa, tkwi w jej dobroczynnych właściwościach. Te niewielkie ziarenka cechują bardzo dobre właściwości odżywcze, a także bogactwo składników mineralnych. Soczewica(zarówno ta czerwona, zielona jak i brązowa), tak jak inne warzywa strączkowe, zawiera dużo łatwo przyswajalnego białka i skrobi. Jest ceniona przez osoby będące na diecie (źródło błonnika) oraz diabetyków (niski indeks glikemiczny). Soczewica jest raczej niedoceniana, a szkoda, bo obok wymienionych zalet cechuje ją także duża zawartość witamin z grupy B, PP, C, a także wapnia, fosforu, żelaza, magnezu i cynku.
Ponadto jest źródłem tłuszczy z rodziny omega 3 oraz przeciwutleniaczy chroniących przed starzeniem i wieloma chorobami, m. in. nowotworowymi. Po soczewicę powinny sięgać kobiety ciężarne z uwagi na wysoką zawartość kwasu foliowego, który zapobiega wadom rozwojowym płodu.
W diecie dziecięcej soczewica powinna pojawić się po 12 miesiącu. Można ją komponować z wieloma produktami, jako składnik sałatek, past, farszów, dodatek do mięsa lub baza zupy.

Dziś zaproponuję Wam mój ulubiony sposób na czerwoną soczewicę, ulubiony bo bardzo szybki i przepyszny. To pasta do chleba, a do jej wykonania używam:

- 1 szklanki czerwonej soczewicy
- 3 łyżek oliwy z oliwek
- 1 ząbka czosnku
- kilku zielonych oliwek (również po 12 m-cu)
- zielonej pietruszki
 - szczypty soli, pieprzu ziołowego.

Do gotującej się wody (niesolonej) wrzucam soczewicę i gotuję tak długo, aż soczewica uzyska konsystencję papkowatą. Pod koniec gotowania, gdy woda prawie całkiem odparuje, należy soczewicę często mieszać aby się nie przypaliła. Po całkowitym odparowaniu wody ściągamy z ognia. Po przestudzeniu ugniatamy soczewicę widelcem, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, drobno pokrojone oliwki, oliwę, zieloną pietruszkę i przyprawy. Całość dokładnie mieszamy lub mielimy. W wersji dla dorosłych można dodać więcej czosnku i przypraw w zależności od upodobań. Pastę można wzbogacić np. zmielonym słonecznikiem, a w wersji dla dorosłych po prostu posypać kanapkę ulubionymi ziarnami.

7 komentarzy:

  1. Uwielbiamy soczewicę, a zwłaszcza synek :) To mi teraz podsunęłaś fajny pomysł na jutrzejszą kolację! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem fanatycznym pochłaniaczem pikantnej dhal z soczewicy czerwonej... Mrrr... o, zima jest, czas chyba zrobić! :D
    ale przepis na pastę zapisuję, wszelkie pasty to u nas hit!

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam zupę z soczewicy, chętnie spróbuję pasty:)

    http://www.alelarmo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. moje dzieciaki pałaszowały soczewicę tuż po 7 miesiącu (czerwoną)
    pasta pycha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię soczewice, a w szczególności w połączeniu z ryżem i czerwoną papryką :)

    Pozdrawiam
    http://magiczneslowaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Ostatnio poszukuję ciekawych pomysłów właśnie na pasty kanapkowe - próbowaliśmy już kukurydzianej i groszkowej, soczewica póki co w gulaszu u nas się sprawdziła - na pewno spróbujemy też jej w wersji "smarowidła kanapkowego" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam danie kuchni hiszpańskiej z soczewicy, o nazwie lentejas

    OdpowiedzUsuń